Wojciech Kiermacz o perspektywach dla biznesu, funduszy zamkniętych oraz ostatnim stanowisku KNF w sprawie zachęt rozmawiał z Tomaszem Salusem, prezesem Caspar TFI.
– Przemodelowaliście Państwo ofertę funduszy otwartych. Czy na ten moment pozostanie ona w obecnej formie? Czy zamierzacie rozszerzać ją, np. o fundusze dłużne czy raczej pozostaniecie specjalistami przede wszystkim na zagranicznych rynkach akcji?
Tomasz Salus: – Nie podejmujemy obecnie działań w kierunku rozszerzenia oferty. Mamy dwa rozwiązania akcyjne, Caspar Akcji Europejskich oraz Caspar Globalny. Do tego subfundusz Caspar Stabilny, który inwestuje w akcje i obligacje na całym świecie. Ten jest zarządzany zgodnie z filozofią risk parity, która ogranicza zmienność. Nie wykluczamy natomiast, że w przyszłości pojawią się nowe subfundusze.
Dowiedz się więcej o funduszach – tutaj >
– Dwa z Państwa funduszy otwartych mają aktywa nieprzekraczające kilkunastu milionów złotych. Caspar Akcji Europejskich ma aktywa nieco powyżej 40 mln zł. Czy w związku z tym wzrost aktywów funduszy otwartych jest dla Państwa priorytetem, zwłaszcza w kontekście spadających opłat za zarządzanie?
Tomasz Salus: – Oczywiście, chcielibyśmy zwiększać aktywa funduszu otwartego. Promujemy wśród klientów i dotychczasowych partnerów świetne wyniki naszego funduszu oraz regularność z jaką były wypracowane. Ciągle pracujemy nad pozyskaniem nowych dystrybutorów. Prowadzimy zaawansowane rozmowy o dystrybucji z kilkoma towarzystwami ubezpieczeniowymi i bankami.
– Znacznie więcej środków pracuje w Państwa funduszach zamkniętych. Czy to dla Państwa perspektywiczna część biznesu, mając na uwadze wszelkiego rodzaju regulacje, które „docisnęły” FIZ-y w ostatnich latach?
Tomasz Salus: – Fundusze Inwestycyjne Zamknięte są tak uregulowane, że dają duże możliwości w zakresie inwestycji oraz sposobów oferowania. Odczytuję intencje ostatnich zmian w taki sposób, że chodzi o wyeliminowanie wykorzystywania FIZ do szerokiej dystrybucji, w tym do klientów detalicznych. Nas od zawsze interesował wariant funduszu dedykowanego jednej osobie lub jednej rodzinie. W ubiegłym roku jako pierwsi na rynku przeprowadzaliśmy emisję według nowych zasad. Później wielokrotnie cały proces był powtarzany, więc regulacje same w sobie nie blokowały naszego działania jednak dostosowanie wymagało mnóstwa pracy oraz przełożyło się na koszty działania. Z punktu widzenia klienta oferujemy ogromne możliwości indywidualnego kształtowania polityki inwestycyjnej, bezpieczeństwo przechowywanych papierów wartościowych, kontrolę działań zarządzającego, uporządkowanie spraw związanych z płynną częścią majątku oraz uproszczenie sukcesji. W połączeniu z doskonałymi wynikami, które wypracowują zarządzający w grupie Caspar widzimy szansę na rozwój i pozyskiwanie kolejnych inwestorów.
Dowiedz się więcej o funduszach zamkniętych – tutaj >
– Jak ocenicie Państwo poprawione stanowisko KNF w sprawie tzw. zachęt? Czy ono oznacza powrót do otwartej sprzedaży wielu funduszy w ramach dużych dystrybutorów czy raczej jest to mało prawdopodobne?
Tomasz Salus: – W mojej ocenie nie będzie powrotu do sytuacji sprzed lat. Cały proces sprzedaży funduszy już wygląda inaczej, a za chwilę dojdą kolejne czynności do wykonania. Najważniejsze jest to, że nowe stanowisko nie zmienia podstawy przekazywania środków w relacji między dystrybutorem a TFI – jest mowa o zwrocie kosztów poniesionych na poprawę jakości obsługi klientów. Nowością po stronie dystrybutora jest możliwość uzyskiwana marży, natomiast z TFI został zdjęty ciężar szczegółowej (łącznie z badaniem umów i faktur po stronie dystrybutora) weryfikacji poniesionych kosztów co zostało zastąpione przez umowy, w których dystrybutor deklaruje określoną metodologię liczenia kosztów związanych z poprawą jakości obsługi klientów. Możliwe są też inne sposoby uzyskiwania wynagrodzenia przez dystrybutorów, w tym płatności za usługi bezpośrednio od klientów lub rozwiązania na wzór luksemburskich, jednak na wypracowanie szczegółowych rozwiązań i przyjęcie odpowiednich zmian w prawie jeszcze poczekamy.
Rozmawiał Wojciech Kiermacz, tekst pochodzi ze strony Analizy.pl