Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Świetlana przyszłość rynku płatności – Łukasz Zymiera, Młodszy Zarządzający Caspar AM dla gazety Parkiet
Płatności elektroniczne stają się coraz popularniejsze ze względu na wygodę płacenia kartą czy smartfonem, rosnącą ilość miejsc, w których akceptuje się taką formę płatności oraz takie trendy, jak na przykład wzrost sprzedaży internetowej. Z drugiej strony gotówka wciąż rządzi światem. Obecnie około 85% transakcji konsumenckich na świecie realizowana jest pieniądzem w fizycznej postaci oraz czekami.
Wysoki udział transakcji gotówkowych może dziwić, ale warto zwrócić uwagę, że według badań Banku Światowego z 2017 roku, w skali globalnej około 30% dorosłych osób nie posiada konta bankowego, a do tego nie każdy posiadacz rachunku korzysta z jakiejkolwiek karty. Odsetek ten jednak szybko spada – w 2014 roku wynosił on blisko 40% – dzięki upowszechnianiu mobilnej bankowości m.in. w krajach afrykańskich oraz regulacjom rządowym, których celem jest przeciwdziałanie szarej strefie.
Wzrostowi rynku płatności elektronicznych sprzyja też rozwój e-commerce, gdzie najbardziej popularnymi formami płatności są karty kredytowe oraz e-portmonetki. Globalna sprzedaż internetowa rośnie dwucyfrowo rok do roku, a mimo to penetracja wciąż jest na niskim poziomie. Zwiększa się również ilość punktów akceptacji płatności kartami, czy smartfonami. Niektóre firmy, przykładem może być amerykański Square, umożliwiają nawet mikroprzedsiębiorcom przyjmowanie płatności kartami dzięki czytnikowi, który zamienia smartfon w terminal płatniczy. Dynamicznie rozwijają się płatności z użyciem smartfona. Według eMarketer, w 2017 roku ponad 700 milionów osób na świecie używało tej formy płatności. Oznacza to gigantyczny, ponad 30-procentowy wzrost rok do roku. Liderem tego rynku są Chińczycy, którzy stanowią większość użytkowników. W Państwie Środka popularnością cieszą się płatności z użyciem kodów QR, gdzie rynek został zdominowany przez dwie usługi, Alipay i Wechat Pay, zależne od internetowych gigantów Alibaba i Tencent.
Wiele spółek z branży ma przed sobą dobre perspektywy, a do tego pozostają jeszcze mało zmonetyzowane obszary, m.in. płatności peer-to-peer. Nic więc dziwnego, że w ciągu ostatniego roku kursy takich spółek, jak Paypal, Square, Visa i Wirecard wzrosły średnio o ponad 100%. Natomiast nienotowana spółka Ant Financial, do której należy Alipay, w ostatniej rundzie finansowania osiągnęła wycenę prawdopodobnie na poziomie 150 mld dolarów, czyli niemal tyle, ile wynosi łączna kapitalizacja amerykańskich banków Goldman Sachs i Morgan Stanley. Nie oznacza to jednak, że inwestycja w firmy tej branży jest pozbawiona ryzyka. Na ich działalność negatywny wpływ mogą mieć regulacje rządowe lub organizacji międzynarodowych, na przykład Unii Europejskiej. Konkurencyjność danej firmy może też zmienić rozwój nowych technologii, w tym blockchain, czyli rozproszona i zdecentralizowana baza danych.
Łukasz Zymiera, Młodszy zarządzający Caspar Asset Management S.A.
TAGI: rynki finansowe,