Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Strategia Akcji Spółek Strefy Euro – wrzesień 2020
Mateusz Janicki, zarządzający Strategią Akcji Spółek Strefy Euro:
We wrześniu 2020 roku Strategia Akcji Spółek Strefy Euro zyskała 3,25%, podczas gdy benchmark wzrósł o 1,08%.
Mimo nerwowego początku miesiąca i przeceny spółek technologicznych, we wrześniu Strategia wypracowała dodatnią stopę zwrotu, co wspierane było przez osłabienie polskiej waluty.
Porównując wynik z benchmarkiem należy też podkreślić niską ekspozycję portfela na takie sektory, jak banki, linie lotnicze czy inne branże, które mogą skorzystać na powrocie gospodarki do normalności. Co ważniejsze jednak, niektóre sektory gospodarki, w tym szczególnie wymienione już banki, borykają się obecnie ze zmianami strukturalnymi, które negatywnie wpływają na ich biznes, a tym samym na osiągane przez nie wyniki finansowe.
Obserwując zachowanie rynków finansowych w tym roku, wiele osób może być zaskoczonych zachowaniem indeksów giełdowych. Jak to możliwe, że na przykład indeks S&P500 jest zaledwie 3% od swoich szczytów? Wynika to z istotnego szczegółu – różnicy między strukturą gospodarki a składem indeksów giełdowych. Patrząc na historyczną korelację między wynikami finansowymi spółek publicznych a PKB należałoby oczekiwać, że zyski spółek spadną w tym roku o ponad 50% przy oczekiwanym spadku PKB na poziomie 3,9%. Natomiast jeżeli skorygujemy te dane o strukturę indeksów, to możemy się spodziewać spadku wyników na poziomie zaledwie -25%. Nie można też zapomnieć, że spółki giełdowe to z reguły przedsiębiorstwa, które mają lepszy dostęp do kapitału niż prywatne, często rodzinne firmy. Wiele dużych firm, które działały w najbardziej dotkniętych pandemią branżach, mogło pozwolić sobie na emisję akcji czy też obligacji, dzięki którym relatywnie dobrze poradziły sobie z przedłużającym się kryzysem, co nie zawsze było możliwe w przypadku spółek prywatnych.
Warto ponownie poruszyć temat pozycjonowania się inwestorów względem akcji, o czym pisałem w czerwcu. Biorąc globalny agregat pieniężny M2 oraz dodając do niego aktywa pod zarządzaniem instytucji niebankowych można obliczyć udział instrumentów akcyjnych. Mimo krótkotrwałego wzrostu udziału akcji, nadal stanowią one mniej niż 40% w portfelach inwestorów, mimo że jeszcze w ubiegłym roku udział ten przekraczał 45%. W przypadku podniesienia alokacji w akcje przez instytucje niebankowe, do których zaliczyć należy przede wszystkim zakłady ubezpieczeniowe i fundusze emerytalne, wzrosty na rynkach akcji powinny się utrzymywać. Ponadto spready, czyli różnica między oprocentowaniem obligacji korporacyjnych i obligacji skarbowych, znajdują się blisko najniższych poziomów od marca, co świadczy o tym, że wielu firmom mimo obaw uda się uniknąć upadłości.
Do największych ryzyk w obecnej sytuacji zaliczyć należy potencjalne opóźnienie w dostarczeniu na rynek szczepionki przeciw koronawirusowi oraz gorsze od oczekiwań wyniki finansowe spółek. Pozostają też ryzyka polityczne, w szczególności niepewność związana z Brexitem oraz zaostrzenie wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Trwała poprawa w gospodarce może wymagać czegoś więcej niż niskich stóp procentowych. Potrzebne są też rozwiązania polityki fiskalnej, na co wskazują również prezesi banków centralnych w zarówno w Europie, jak i USA – Christine Lagarde oraz Jerome Powell. W przypadku wprowadzenia takich rozwiązań na większą skalę może dojść do wzrostu zainteresowania spółkami przemysłowymi, wydobywczymi, a nawet finansowymi. Niepewność, czy obecnie stosowane metody okażą się wystarczające, wspiera spółki technologiczne, które notują relatywnie dobre wyniki finansowe.
Patrząc naprzód wydaje się, że sektory, które do tej pory były tak istotne dla dobrych wyników portfela powinny się sprawdzić również w najbliższym czasie, a sektory takie jak banki nadal mogą cierpieć.
We wrześniu 2020 roku Strategia Akcji Spółek Strefy Euro zyskała 3,25%, podczas gdy benchmark wzrósł o 1,08%.
Podobne wpisy:
TAGI: cam,