Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Strategia Akcji Skoncentrowanych – maj 2021
Błażej Bogdziewicz, zarządzający Strategią Akcji Skoncentrowanych:
Strategia Akcji Skoncentrowanych odnotowała w maju 2021 roku spadek o 3,47%, podczas gdy benchmark spadł o 1,31%.
Na rynkach finansowych w pierwszych dniach maja obserwowaliśmy kontynuację przepływu kapitału ze spółek określanych jako wzrostowe do spółek tradycyjnej ekonomii, czemu towarzyszyły też utrzymujące się obawy o inflację i wzrost cen wielu surowców.
Co ciekawe, rentowności obligacji skarbowych w USA pozostawały na relatywnie niskich poziomach i obecnie oscylują między 1,5% i 1,6%. Od połowy minionego miesiąca inwestorzy zaczęli powracać do spółek wzrostowych. W mojej ocenie rotacja kapitału do spółek tradycyjnej ekonomii – w tym spółek z takich sektorów, jak finansowy, produkcji energii czy też surowców – nie była początkiem długoletniego trendu, a raczej miała charakter krótkoterminowy.
Rynki finansowe będą musiały zmierzyć się w najbliższym czasie z początkiem normalizacji polityki monetarnej. Amerykański FED dał do zrozumienia, że wobec rosnącej inflacji w 2023 roku możliwe są dwie podwyżki stóp procentowych. Nie oznacza to jednak jakiegoś istotnego zacieśnienia polityki monetarnej i nie powinno w mojej ocenie negatywnie wpłynąć na sytuację w gospodarce amerykańskiej, a zapewne również na rynkach finansowych. Rentowności obligacji skarbowych pozostają na niskich poziomach nie tylko w USA. W Niemczech 10-letnie obligacje skarbowe cały czas mają ujemną rentowność. Wobec wysokiego popytu ze strony konsumentów można spodziewać się wzrostu inwestycji przedsiębiorstw w różnych gospodarkach. Inwestycje te obejmą prawdopodobnie nakłady na rozwiązania cyfrowe i zwiększające automatyzację produkcji i logistyki.
Istotnym wydarzeniem, które może podnieść ryzyko inwestycyjne w niektórych sektorach, w szczególności w Europie, jest niedawny wyrok sądu w Hadze. Holenderski sąd powołujący się na prawa człowieka nakazał spółce Royal Dutch Shell ograniczenie do roku 2030 emisji CO2, która to jest rezultatem spalania produkowanych przez spółkę węglowodorów, o 45% wyższym w porównaniu z rokiem 2019 (Dutch court orders Shell to accelerate emissions cuts | Financial Times [ft.com]). Wyrok ten nie jest prawomocny, ale jeżeli w sądzie drugiej instancji się utrzyma i podobne praktyki rozpowszechnią się w innych państwach UE, będzie to miało duży wpływ na europejską gospodarkę. Organizacje takie jak Friends of Earth, która pozwała spółkę Royal Dutch Shell, oraz przedstawiciele innych grup jak Client Earth czy też Greenpeace otwarcie mówią o planowanych bądź też możliwych pozwach skierowanych przeciwko spółkom nie tylko z sektora produkcji ropy i gazu, ale także z sektora lotniczego, stalowego oraz np. finansowego, o ile finansuje sektory negatywnie oddziaływujące na środowisko (Shell verdict sets scene for more corporate climate cases | Financial Times [ft.com]).
Nie kwestionując konieczności ochrony środowiska uważam, że ten wyrok jest co najmniej wątpliwy z kilku powodów. Po pierwsze, powołując się na ogólne przesłanki, a nie konkretne przepisy, sąd wszedł w rolę władzy ustawodawczej. Ochrona prawa własności jest podstawą kapitalizmu, a jej kwestionowanie w oparciu o bardzo ogólne przesłanki oznacza, że sąd może według własnej swobodnej oceny ograniczyć to prawo, w praktyce każdemu podmiotowi, również osobom fizycznym. Po drugie, w mojej ocenie jest nieprawdopodobne, że wyrok ten przyczyni się do ograniczenia emisji CO2. Jedynym skutkiem może być spadek wytwarzania ropy naftowej przez europejskich producentów, a wzrost przez firmy np. z Bliskiego Wschodu czy Rosji. Po trzecie, upowszechnienie tego typu działań osłabi istotnie europejski przemysł, a wzmocni przemysł w państwach azjatyckich, w jeszcze większym stopniu uzależniając Europę od Chin. Jeśli władza sądownicza w Europie będzie wydawała podobne wyroki, będziemy musieli to uwzględnić w naszych decyzjach inwestycyjnych.
Z reguły bessa na rynkach akcji była rezultatem istotnego wzrostu stóp procentowych lub recesji powiązanej zazwyczaj z przeinwestowaniem bądź nietrafionym inwestycjami w gospodarce realnej i na rynkach finansowych. Możliwe jednak, że inwestorzy powinni zwracać większą uwagę na inne niż klasyczne powody do wzrostu awersji do ryzyka. Recepta na udane inwestycje wydaje się być jednak niezmienna, a są nią m.in. dywersyfikacja i odpowiednio długi horyzont inwestycyjny.
Strategia Akcji Skoncentrowanych odnotowała w maju 2021 roku spadek o 3,47%, podczas gdy benchmark spadł o 1,31%.
Podobne wpisy:
TAGI: cam,