Błażej Bogdziewicz, zarządzający Strategią Akcyjną USA:
Strategia Akcyjna USA odnotowała w marcu wzrost o 6,61% podczas gdy benchmark wzrósł o 3,07%.
W ostatnich tygodniach mogliśmy obserwować spadki na wielu różnych klasach aktywów, w szczególności na rynkach akcji i obligacji. Wyprzedaż miała charakter globalny. W ostatnich dniach dotknęła ona również spółki z sektorów energii i materiałowego, które w poprzednich tygodniach często dynamicznie rosły.
Takie zachowanie rynków z jednej strony wynika z obaw o rosnącą inflację i spowodowane przez nią podwyżki stóp procentowych, a z drugiej obaw o słaby wzrost gospodarczy, czy nawet globalną recesję. Oprócz kryzysu energetycznego, który zaostrzył się w wyniku rosyjskiej agresji, niepokój inwestorów powodowała sytuacja w Chinach, gdzie tamtejsze władze – chcąc ograniczyć rozprzestrzenianie się wariantu Omikron koronawirusa – prowadziły politykę całkowitego ograniczania aktywności społecznej. W mediach można było znaleźć informacje o rosnących problemach w zaopatrzeniu ludności w podstawowe produkty, w tym żywność.
Obecnie bardzo trudno przewidzieć dalszy rozwój sytuacji gospodarczej. Zależy ona bowiem między innymi od przebiegu działań wojennych, czy rozwoju pandemii oraz reakcji polityków, które nie zawsze muszą wydawać się racjonalne. Zakładamy, że okres wysokiej niepewności będzie trwał. Prawdopodobne naszym zdaniem jest również zaostrzenie się globalnego kryzysu energetycznego. W przypadku wprowadzenia sankcji na import gazu z Rosji, duża część europejskiego przemysłu może znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji – co może też skutkować osłabieniem się euro i istotnym wzrostem rentowności obligacji denominowanych w tej walucie. Wprowadzenie sankcji jest prawdopodobne, gdyż ograniczyłyby one istotnie możliwość prowadzenia przez Rosję działań wojennych. Niezależnie od potencjalnych sankcji, z niepokojem obserwujemy trwającą deindustrializację gospodarki europejskiej. Czego ostatnim symptomem jest zapowiedź koncernu Volkswagen dotycząca ograniczenia w przyszłości produkcji jedynie do samochodów klasy premium.
Potwierdzeniem tych słów są niejako wypowiedzi polityków niemieckich, w tym kanclerza Scholza, że rezygnacja z rosyjskich surowców energetycznych oznaczałaby recesję, upadek całych gałęzi przemysłu, masowe bezrobocie i zubożenie społeczeństwa. Niestety Niemcy, w odróżnieniu od wielu innych państw, cały czas są przeciwnikami inwestycji w energetykę jądrową.
Cały czas widzimy atrakcyjne okazje inwestycyjne wśród spółek technologii informatycznych i biotechnologicznych, aczkolwiek inwestując w nie nie spodziewamy się szybkiej poprawy sentymentu wobec tych sektorów wśród inwestorów. Zakładamy raczej długi horyzont inwestycyjny.
Strategia Akcyjna USA odnotowała w marcu wzrost o 6,61% podczas gdy benchmark wzrósł o 3,07%.
Podobne wpisy: