Kim jesteśmy, jak inwestujemy,
co nas wyróżnia
CZYTAJ >>>
Caspar TFI wśród tegorocznych wygranych
„Gazeta Giełdy Parkiet” przeanalizowała napływy nowych środków do polskich towarzystw funduszy inwestycyjnych w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy tego roku. Caspar TFI z wynikiem ponad 102 mln zł okazał się najlepszy wśród towarzystw nienależących do korporacji.
W rankingu obrazującym napływy środków do wszystkich TFI od 1 stycznia do 30 listopada br. Caspar TFI został sklasyfikowany na siódmym miejscu. Wyprzedziły go wyłącznie towarzystwa należące do grup bankowych lub, jak w wypadku PZU, ubezpieczeniowych. Warto zauważyć, że Caspar TFI jest zaledwie jednym z dwóch niezależnych Towarzystw, które w tym roku zanotowały dodatnie saldo sprzedaży netto i przypomnieć, że Towarzystwa należące do grup bankowo-ubezpieczeniowych były w tym roku uprzywilejowane za sprawą wprowadzenia przepisów MiFID II. Na dobre wyniki bankowych TFI wpłynęła też bardzo zła sytuacja na rynku lokat.
Caspar Asset Management jest także trzecią firmą w swojej branży pod względem liczby klientów. W ostatnim kwartale poznańska spółka obsługiwała 131 osób, co oznacza wzrost o 21 osób w stosunku do końca 2019 roku.
Na tak pozytywny wynik tegorocznych napływów składają się z jednej strony uruchomienie kolejnego funduszu dedykowanego, a z drugiej sprzedaż funduszy otwartych. W poprzednim roku nieco przemodelowaliśmy ofertę Caspara Parasolowego FIO, a w maju i czerwcu ruszyliśmy z szeroką promocją Caspara Stabilnego i przyniosło to bardzo dobre efekty – tłumaczył „Gazecie Giełdy Parkiet” Tomasz Salus, prezes Caspar TFI. – Mocnym wsparciem jest w tym roku także kanał internetowy. Widać to zarówno po liczbie otwartych kont jak i inwestowanych w ten sposób kwotach. Inwestycje w nasze fundusze przez internet stały się w tym roku znaczące.
W rozmowie z Andrzejem Pałaszem, dziennikarzem „Parkietu”, Tomasz Salus zaznaczył też, że Caspar stawia przede wszystkim na własną dystrybucję, choć oczywiście nie dystansuje się od współpracy z bankami.
– W tej chwili wśród naszych dystrybutorów jest tylko jeden bank, jednak staramy się powiększyć listę współpracowników również o kolejne banki, choć w Polsce szybko rośnie potencjał pozabankowej sprzedaży produktów inwestycyjnych, więc ta kwestia nie spędza nam snu z powiek. Nie chcemy być konkurencją dla oferty bankowych TFI, lecz uzupełniać ich ofertę, być dobrym dostawcą dobrych produktów – przekonywał Tomasz Salus.
Artykuł opublikowany w Gazecie Giełdy i Inwestorów “Parkiet” – w dniu 16.12.2020.
TAGI: rynki finansowe,