Spis treści
1. Inwestowanie pieniędzy, krok pierwszy – horyzont inwestycyjny >
2. Inwestowanie pieniędzy, krok drugi – konsekwencja >
Rynek nie jest dziś przyjazny dla większości inwestorów. Niespotykana od dawna zmienność, znaczące spadki z początku roku, brak stabilizacji politycznej w wielu regionach i krajach, pikujące ceny surowców, w tym zwłaszcza ropy naftowej – wszystko to powoduje, że inwestowanie pieniędzy może sprawić, że stracimy spokój i poddamy się panice.
Ale to najgorszy z możliwych scenariuszy. Panika powoduje, że z polującego na zysk myśliwego, stajemy się łowną zwierzyną. Jeleniem, który sprzedał taniej coś, co wcześniej kupił za wyższą cenę. Panika to najgorszy z doradców. Trudno się jej ustrzec, gdy zewsząd atakują nas złe informacje. Ale są na to sposoby. Nie paramy się psychologią, dlatego proponujemy poszukać rad na specjalistycznych portalach. Ale są trzy kroki, które gorąco polecamy.
Sprawdź też nasz poradnik: W co inwestować krótkoterminowo?
Inwestowanie pieniędzy, krok pierwszy – horyzont inwestycyjny
Przypomnij sobie, jaki jest Twój horyzont inwestycyjny i cel, dla którego zdecydowałeś się wejść na rynek kapitałowy. Określiłeś to sobie bardzo precyzyjnie, gdy kupowałeś pierwsze jednostki uczestnictwa. Później być może zmieniłeś zdanie, to normalne – wzrastająca wartość Twoich inwestycji spowodowała, że zamarzyłeś o zmianie samochodu i wczasach na Seszelach. Wróć do źródeł, nie poddawaj się panice. Na Seszele możesz pojechać rok później, a być może w tym czasie rynek się odbije?
Jeśli natomiast pieniądze zainwestowane w fundusz akcyjny mają Ci dać wyższy poziom życia po zakończeniu pracy zawodowej, to po prostu czekaj. Rynek ma to do siebie, że spada, aby wkrótce się odbić. „Wkrótce” nie oznacza, że jutro lub za tydzień, ale zawsze się w końcu odbija. Przypomnij sobie rok 2008 i upadek Lehmann Brothers. Wydawało się, że świat znajduje się w czarnej dziurze, a inwestorzy w jeszcze czarniejszej… I przypomnij sobie rosnące od 2009 roku indeksy.
Sprawdź też nasz poradnik: W co inwestować małe kwoty?
Inwestowanie pieniędzy, krok drugi – konsekwencja
Jeszcze raz przyjrzyj się fundamentom. Gdy podejmowałeś decyzję o zakupie funduszu, kierowałeś się konkretnymi wskaźnikami ekonomicznymi. Czy teraz te wskaźniki uległy zmianie? Czy wszystko przewróciło się do góry nogami? A może nie, może nadal te wskaźniki są pozytywne, a spadki giełdowe to raczej efekt czynników pozaekonomicznych. Jeśli tak, to uspokój się i bądź konsekwentny. Hossa wróci. Jest jak bumerang.