Piotr Rojda, zarządzający subfunduszem Caspar Stabilny:
Caspar Stabilny wzrósł w listopadzie bieżącego roku o 3,87% (benchmark o 1,77%).
Subfundusz korzystał na umocnieniu dolara. Wynik lepszy od benchmarku wynika głównie z selekcji w części akcyjnej. Otoczenie rynkowe w dalszym ciągu sprzyja inwestowaniu w akcje:
- globalne luzowanie polityki monetarnej;
- brak stresu na rynku kredytowym, spready nie rozszerzają się, banki chętnie udzielają pożyczek, jednocześnie nie widać bankructw, a wskaźniki obsługi zadłużenia pozostają na relatywnie dobrych poziomach;
- akcje patrząc na takie miary jak FCF yield wcale nie są drogie, posługiwanie się prehistorycznym, podatnym na standardy księgowe P/E implikuje inne wnioski. W szczególności akcje są atrakcyjne na tle innych klas aktywów. FCF yield prognozowany na kolejny rok wynosi około 5-6% dla akcyjnych rynków rozwiniętych, z kolei rentowności długu skarbowego na tych rynkach wahają się od ujemnych do około 1,8%;
- czynnikiem ryzyka pozostają przyszłoroczne wybory prezydenckie w USA, wygrana ”nie-centrowego” kandydata partii demokratycznej (jak np. pani Warren lub pan Sanders) niesie ryzyka dla rynków akcji. Z drugiej strony retoryka roku wyborczego i apetyt Trumpa na re-elekcję ograniczają moim zdaniem ryzyko dużego szoku negatywnego na polu negocjacji „wojny handlowej” pomiędzy USA i Chinami;
- widać stabilizację wskaźników koniunktury, według danych banku JP Morgan 50% wskaźników PMI jest na poziomach wyższych niż rok temu.
Caspar Stabilny korzystał na umocnieniu dolara, rentowności długu skarbowego w USA wzrosły w listopadzie nieznacznie, stąd fundusz poniósł lekkie straty na inwestycjach w te instrumenty licząc w dolarze, w złotówce stopy zwrotu były pozytywne. Wynik lepszy od benchmarku wynika głównie z selekcji w części akcyjnej.
Caspar Stabilny wzrósł w listopadzie bieżącego roku 3,87% (benchmark 1,77%).
Podobne wpisy: