Błażej Bogdziewicz, zarządzający subfunduszem Caspar Akcji Europejskich:
W sierpniu br. subfundusz Caspar Akcji Europejskich odnotował spadek o 2,70% (dla jednostki kategorii A). Stopa zwrotu funduszu od początku roku do końca sierpnia wyniosła 24,08 % (dla jednostki kategorii A).
Dane makroekonomicznie i opisujące nastroje przedsiębiorców płynące z największych gospodarek świata były ostatnio z reguły słabe.
Wskaźnik PMI dla globalnego przemysłu osiągnął w sierpniu wartość 49,4 punktu, co oznaczało spadek aktywności w przemyśle i był to najniższy poziom od roku 2012. Ofiarą wojny handlowej oraz spowolnienia w Chinach jest w szczególności gospodarka Niemiec, gdzie produkcja przemysłowa w lipcu br. spadła o 4,2% r/r. Indeks PMI dla globalnego sektora usług, w przypadku którego koniunktura z reguły podąża z pewnym opóźnieniem za koniunkturą przemysłową, jak na razie pozostaje na poziomach wskazujących ekspansję i osiągnął w sierpniu poziom 51,8 punktu.
Indeksy PMI
Można też jednak znaleźć dane dające nadzieję na poprawę koniunktury. Indeksy PMI dla poszczególnych sektorów pokazują mocne odbicie w sierpniu produkcji w sektorze technologicznym, czyli producentów m.in. półprzewodników, gdzie w minionych dwunastu miesiącach koniunktura była raczej słaba.
Nastroje zarówno wśród inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych były wobec wymienionych wyżej danych bliskie najniższych poziomów odnotowanych w ostatnich latach. Wszystkie grupy inwestorów, poza samymi firmami dokonującymi skupu własnych akcji, zmniejszały w ostatnich miesiącach zaangażowanie na rynku akcji. Bardzo słabe nastroje są oczywiście powodem do optymizmu. Duże spadki na giełdach są bowiem z reguły wynikiem wcześniejszej euforii, o której teraz ciężko mówić.
Okazje w różnych sektorach
Obecnie dostrzegamy okazje inwestycyjne w różnych sektorach, zarówno wśród spółek bardziej cyklicznych, gdzie przecena akcji była w ostatnich kwartałach bardzo wyraźna, aczkolwiek w ostatnich tygodniach kursy często rosły, jak również wśród spółek wzrostowych, w szczególności niektórych producentów oprogramowania, gdzie po spektakularnych wcześniejszych wzrostach obserwujemy ostatnio silną korektę.
Wartość generowanej gotówki po podniesieniu nakładów inwestycyjnych przez firmy wchodzące w skład indeksu MSCI World wynosi obecnie ok. 4,5 procent. Firmy w większości powinny w przyszłości generować wyższe poziomy gotówki. Rozsądne jest założenie, że ten wzrost w długim terminie nie powinien przekraczać nominalnego wzrostu światowego PKB. W krótszych okresach możliwe są, oczywiście, okresy zarówno szybszego wzrostu, jak i spadku wartości generowanej gotówki. Nominalny wzrost PKB to suma realnego wzrostu PKB i wzrostu cen, czyli inflacji. Można przyjąć, że w dłuższym terminie stopa zwrotu z rynku akcji powinna być powiązana z wartością generowanej gotówki. Myślę, że dość konserwatywnym założeniem będzie przyjęcie, że stopa ta wyniesie ok. 5-6% powyżej inflacji, co przy założeniu stałej relacji wartości gotówki generowanej przez firmy do światowego PKB oznacza realny wzrost PKB od 0,5 do 1,5% rocznie. Jest to dużo mniej niż w minionych latach. Taka stopa zwrotu jest obecnie bardzo trudna do osiągnięcia poza rynkiem akcji. Jeżeli mamy bardzo długi horyzont inwestycyjny, a wielu inwestorów, szczególnie instytucje rządowe i bardzo zamożni inwestorzy, mają taki horyzont, możemy wykorzystać procent składany i inwestując na rynku akcji osiągnąć spektakularne rezultaty.
Stopa zwrotu 5% powyżej inflacji oznacza, że w ciągu piętnastu lat podwoimy realną wartość swojego majątku, a po trzydziestu latach zwiększymy go ponad czterokrotnie. Wielu inwestorów preferuje jednak bezpieczeństwo i unika jakiegokolwiek zaangażowania na rynku akcji. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się – szczególnie w Europie, w tym w Polsce – lokaty bankowe czy obligacje zarówno rządowe, jak i przedsiębiorstw. Rentowność tych inwestycji jest jednak ostatnio wyraźnie poniżej inflacji. W przypadku dziesięcioletnich obligacji rządu Niemiec indeksowanych inflacją, możemy liczyć na realną stopę zwrotu ok. minus 1,5% rocznie, co i tak jest dużo lepszym wynikiem niż można z reguły uzyskać trzymając środki na lokacie bankowej w polskim banku. Uzyskując stopę zwrotu 1,5% poniżej inflacji w ciągu piętnastu lat uszczuplimy realną wartość swojego majątku o przeszło 20%, a w ciągu trzydziestu lat o ponad 36%. Awersja do rynku akcji, iluzja nominalnych stóp zwrotu i chęć uniknięcia zmienności jest jednak tak duża, że inwestorzy przez wiele lat trzymają swoje oszczędności na lokatach bankowych czy innych instrumentach przynoszących rentowność poniżej inflacji i niszczą wartość swojego majątku.
W sierpniu br. subfundusz Caspar Akcji Europejskich odnotował spadek o 2,70% (dla jednostki kategorii A). Stopa zwrotu funduszu od początku roku do końca sierpnia wyniosła 24,08 % (dla jednostki kategorii A).
Podobne wpisy: