Dziennikarze zwrócili uwagę na nowy subfundusz Caspar Parasolowy FIO – Caspar Globalny. Media bezbłędnie wyłapały cechy stanowiące największą zaletę nowego subfunduszu: niski próg wejścia, niskie opłaty, a także dostęp do produktów inwestycyjnych pozostających poza zasięgiem indywidualnego klienta.
„Ekspert przekonuje, że w dobie ogromnej zmienności na rynkach, niepokoju geopolitycznego, a także nieustającego marazmu na GPW, najlepszą receptą na zyski są inwestycje na całym świecie, które pozwalają na minimalizację ryzyka” – zwraca uwagę Jagoda Fryc w „Pulsie Biznesu” z 30 listopada 2015 roku.
Z kolei Jan Morbiato napisał na łamach Gazety Giełdy „Parkiet”, że Caspar Globalny będzie inwestował w tytuły uczestnictwa funduszy zagranicznych oraz ETF-y, przede wszystkim akcji. „Minimalna wpłata do funduszu to 1 tys. zł, a więc mniej niż w przypadku funduszy zagranicznych (równowartość nawet kilku tysięcy dolarów). Jego uczestnicy nie będą musieli samodzielnie rozliczać podatku, co jest konieczne przy bezpośredniej inwestycji w produkty zagranicznych zarządzających” – tłumaczy Jan Morbiato w „Parkiecie z 30 listopada 2015 roku.
„Parkiet” cytuje też Leszka Kasperskiego, prezesa Caspar TFI SA, który na łamach tej gazety tłumaczy, że Caspar Globalny jest odpowiedzią na potrzeby wielu klientów, którzy chcą inwestować w fundusze zagraniczne, ale nie czują się na sile, aby samodzielnie dokonywać wyboru między poszczególnymi funduszami.
Maciej Samcik i Analizy o Caspar Globalnym
Inicjatywę pozytywnie ocenili także Maciej Samcik oraz Magdalena Patynowska ze specjalistycznego portalu Analizy Online.
Opinia Macieja Samcika, długoletniego dziennikarza „Gazety Wyborczej” i autora bardzo popularnego bloga „Subiektywnie o finansach” ma swoją wagę. Dla wielu Polaków publikacje tego dziennikarza stanowią znakomity przewodnik po świecie finansów. „Fundusz Caspar Globalny docelowo ma inwestować w ETF-y, które odzwierciedlają indeksy: spółek dywidendowych w Wielkiej Brytanii (10%), spółek japońskich (15%), globalnych spółek technologicznych (10%) i finansowych (10%), amerykańskich spółek medycznych (10%) i produkujących dobra luksusowe (10%), a także ceny złota i innych surowców (10%). Za zarządzanie ma pobierać prowizję w wysokości 1,95% rocznie (mniej, niż większość funduszy polskich akcji, pożerających 4-5% rocznie), a w pierwszym okresie zrezygnuje z opłaty dystrybucyjnej na starcie (większość funduszy akcji bierze z tego tytułu 5,5%). Minimalna inwestycja to 1000 zł” – napisał Maciej Samcik.
Dziennikarza zastanawia się, czy taki fundusz ma sens. „Dla kogoś, kto ma już lokaty bankowe, obligacje polskiego rządu, jakiś fundusz inwestycyjny lokujący w Polsce, może to być dobry pomysł na zróżnicowanie inwestycji, dołożenie do nich zagranicznego komponentu. Nie da się ukryć, że Polska nie jest pępkiem świata i choć akcje na warszawskiej giełdzie uchodzą za tanie, to jednak nie ma pewności czy inwestując pieniądze wyłącznie w kraju da się dobrze zarobić” â tłumaczy dziennikarz „Gazety Wyborczej”.
Nasz subfundusz został też zaprezentowany na łamach profesjonalnego portalu Analizy Online. „Zarządzający będzie dobierał do portfela składniki w zależności od sytuacji makroekonomicznej i wydarzeń rynkowych. Fundusz nie posiada stałych limitów alokacji w instrumenty udziałowe, które mogą stanowić od 0% do 100% portfela w dowolnej proporcji. W ten sposób zarządzający Caspar Globalny będą budować ekspozycję m.in. na amerykański rynek dóbr luksusowych oraz branżę medyczną, brytyjskie spółki dywidendowe, sektor technologiczny, czy złoto. Zróżnicowanie inwestycji ma pozwolić na redukcję ryzyka zmienności funduszu â zwraca uwagę Magdalena Patynowska z Analiz Online. â Będzie to zatem propozycja dla klientów potrzebujących zdywersyfikowanej inwestycji, bez konieczności nadzorowania portfela składającego się z wielu produktów. Minimalna kwota na start to 1 000 PLN. W ostatnich latach fundusze inwestycyjne o strategii aktywnej alokacji aktywów zdobywają coraz większą popularność, a ich zarządzający często sięgają po jednostki uczestnictwa funduszy zagranicznych instytucji, w tym produktów typu ETF”.